Jak zorganizować swoją pierwszą podróż?
Organizacja podróży różni się szczegółami w zależności od miejsca, w jakie się wybieramy. Poniżej postaram się zebrać kilka uniwersalnych najważniejszych rad.
1) Kupno biletów
Istnieje wiele różnych stron, które pomagają znajdywać tanie loty np. Mleczne Podróże, Fly4free, Loter, Lastminuter, Tanie loty. Dzięki nim można dorwać naprawdę dobre okazje. Przydatne są one dla osób mogących dostosować termin swojej podróży do znalezionej okazji. My natomiast zawsze mamy określony z góry termin, kiedy chcemy zacząć naszą wyprawę. Z tego powodu dużo bardziej sprawdza nam się strona Skyscanner, dzięki której znajdujemy najtańsze oferty w określonym przez nas terminie czasowym. Co ciekawe bilety powrotne z Australii bardziej opłacało nam się kupić od pośrednika niż bezpośrednio na stronie linii lotniczej!
2) Noclegi
Oczywiście opcji noclegowych jest mnóstwo. W zależności czego szukamy. Do rezerwowania pokoi używamy Booking albo strony Agoda. Ostatnio zaczęliśmy używać również Airbnb. Dochodzą jeszcze opcje korzystania z takich portali jak Couchsurfing, dzięki któremu można kogoś poznać i przenocować za darmo. Czy portalu typu Trustedhousesitters, dzięki któremu możemy opiekować się zwierzętami i domem gospodarza pod jego nieobecność w zamian za darmowy nocleg.
3) Środek transportu na miejscu
Ponownie dużo zależy od miejsca. W krajach rozwiniętych typu Australia najtaniej dostać się z lotniska do hostelu transportem publicznym. Natomiast w krajach Azjatyckich taksówki są bardzo tanie, a autobusy to sprawa groszowa. Często dojazd lotniska do centrum sprawdzamy na stronie Wikitravel, na której opisane są różne opcje wraz z cenami.
4) Ubezpieczenie
Za każdym razem, jak jedziemy na dłuższą podróż, kupujemy ubezpieczenie. Nie skorzystaliśmy z niego jeszcze ani razu, ale lepiej je mieć. Szczególnie że w kraju takim jak np. Australia służba zdrowia jest bardzo droga. Do tej pory skorzystaliśmy z usług firmy True Traveller jadąc do Australii i Insure and Go jadąc do Azji. Na krótsze wycieczki mieliśmy Euro26.
5) Szczepienia
Do Australii nie potrzebowaliśmy żadnych szczepień, ale na podróż do Azji zrobiliśmy kilka. Włącznie ze szczepionką na wściekliznę, kiedy jechaliśmy na Bali, gdzie panuje endemia tej choroby u psów. Za każdym razem warto sprawdzić, jakie szczepionki powinniśmy mieć, jadąc do danego kraju.
6) Bagaż
Sprawa totalnie indywidualna, my zawsze bierzemy niezbędne minimum, ze względu na fakt, że zazwyczaj oprócz jednego międzykontynentalnego lotu z bagażem rejestrowanym mamy jeszcze kilka krótkodystansowych tylko z bagażem podręcznym. Warto wiedzieć, że torby i plecaki mają taryfę ulgową jako bagaż podręczny. Otóż mogą nieznacznie przekraczać dopuszczalne wymiary, gdyż zawsze można je dopasować do luku bagażowego, w przeciwieństwie do twardych walizek.
Warto też założyć na plecak pokrowiec przeciwdeszczowy (często mają wbudowane). Jednym z powodów jest ryzyko, że plecak może zaczepić się na taśmie i zostać na lotnisku (jeśli jest rejestrowany). Drugi powód to, że zdarzały się przypadki podrzucania zabronionych substancji na lotnisku w wiadomym celu.
7) Sytuacja danego kraju
Przed wyjazdem warto sprawdzić na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych, jakie są zalecenia dla turystów, dotyczące danego kraju. Przykładowo w Tajlandii pewne rejony przy granicy Malezyjskiej uważane są za niebezpieczne i nie zaleca się tam podróżować. Pomimo że reszta kraju jest bardzo bezpieczna.
8) Skąd czerpać informacje
Ja lubię czytać przewodniki, blogi. Oglądamy również filmiki na YouTube o danym miejscu. Korzystamy ze wspomnianej wcześniej strony Wikitravel oraz Tripadvisora (szczególnie gdy szukamy dobrego jedzenia).
9) Dokumenty
Warto mieć ze sobą kopię paszportu, dowodu, prawa jazdy. My dodatkowo mieliśmy je zeskanowane do Google Drive. Przy wrzucaniu dokumentów do internetu warto ustawić sobie na koncie dwukrokowe logowanie. Oprócz hasła logujemy się dodatkowo kodem SMS, niweluje to ryzyko, że zostawimy gdzieś zapisane hasło w kafejce i ktoś na dowód weźmie kredyt.
10) Pieniądze
Bierzemy ze sobą dolary i trochę funtów. Zamieniamy je na miejscu na lokalną walutę. Nie bierzemy ze sobą za dużo pieniędzy, bo zawsze jest opcja, że nas ktoś okradnie. Ostatnio zaczęliśmy używać karty WeSwap. Dzięki niej przelewamy na nasze konto funty i zamieniamy je online po korzystnym kursie na walutę kraju, w którym jesteśmy, po czym wypłacamy ją w bankomacie na miejscu. Warunkiem jest posiadanie konta w Anglii. Jeśli ktoś chce otrzymać 5 funtów przy rejestracji to może skorzystać z tego linka: http://swp.to/en/qaf5581
Gotowe, nic tylko ruszać w drogę!